Felieton – K. Kolbiarz: Emocje zamiast prawdy…

„Obyś żył w ciekawych czasach” – tak brzmi znane nam wszystkim porzekadło wypowiedziane przed ponad 100 laty przez angielskiego polityka. Wydaje się, że te słowa nabierają obecnie bardzo realnego kształtu. Nie mam bynajmniej na myśli wydarzeń wyłącznie o znaczeniu międzynarodowym takim jak covid czy wojna w Ukrainie. Mam na myśli tempo i kierunki zmian jakie dotykają świat polityki (ogólnopolskiej i lokalnej) oraz relacji międzyludzkich. Urodziłem się ponad 50 lat temu i dorastałem w czasach, w których rodzice, dziadkowie, nauczyciele, księża, a także ludzie starsi ode mnie i moich rówieśników byli dla nas niekwestionowanymi autorytetami. Wiedzę czerpaliśmy w domu rodzinnym, słuchaliśmy starszych, czytaliśmy książki, a szczytem marzeń było zdobycie przez rodziców jednotomowej „encyklopedii powszechnej PWN” czy trylogii Sienkiewicza. Internet wszystko zmienił. Dostęp do wiedzy na dowolny temat stał się obecnie niezwykle prosty i niczym nieskrępowany. Na naszych oczach „wiedza” stała się towarem niczym worek ziemniaków
w sklepie. Portale internetowe, media społecznościowe i internetowe komunikatory zabiegają o to abyśmy jak najczęściej korzystali z ich usług. Im więcej razy „klikniemy” w konkretne artykuły czy zdjęcia, to tym więcej pieniędzy i popularności „zarobi” ich właściciel. Dlatego jesteśmy atakowani zewsząd wiadomościami, których prawdziwość trudno zweryfikować. Świat autorytetów, norm moralnych, tego co można, tego co wypada, a czego nie wypada robić lub mówić, umiera na naszych oczach… Nie ma już takiej „świętości”, której nie można zdeptać, wykpić czy ośmieszyć. Prawda przestała być najważniejsza. Teraz ważne jest to aby tytuł był chwytliwy, a zdjęcie do artykułu robiło porażające wrażenie. Najlepiej „sprzedają się” afery, wypadki, zdarzenia kryminalne i wymyślone plotki. Do tego dodajmy jeszcze sztuczną inteligencję, która niestety staje się coraz bardziej popularnym narzędziem w tworzeniu fałszywej rzeczywistości. Coraz mniej liczy się prawda, uniwersalne wartości, autorytety, fakty i zasady. Liczą się tylko emocje. Jest to bardzo niebezpieczne bowiem szafowanie emocjami i sięganie do coraz bardziej brutalnych słów, poza oznaką zwykłego chamstwa, może prowadzić do konfliktów, podziałów w naszym społeczeństwie i w efekcie do szczucia na innych ludzi. Niestety przyszło nam żyć w „ciekawych czasach”…
Kordian Kolbiarz
Burmistrz Nysy
artykuł sponsorowany




