Jak Polska długa i szeroka Miejskie Sylwestry mają się bardzo dobrze – od tych skromnych po największe imprezy realizowane przez telewizje, między o tym rozmawiamy z burmistrzem Nysy Kordianem Kolbiarzem.

Wiele miast bawi się na swoich Rynkach witając Nowy Rok. W Nysie cisza…

Chcemy wrócić do serca miasta. Śródmieście zasługuje na to, aby centrum organizacji tego typu wydarzeń. Już w przyszłym roku kiedy tylko zakończy się remont Rynku, planujemy tam organizację Sylwestra.

A co z Halą Nysa?

Faktycznie przy hali też organizowaliśmy takie wydarzenie, jednak to nie “to”. Mieszkańcy zasługują na Sylwestra w samym sercu miasta czyli w Rynku.

Z Rynku tylko krok na Plac Jana II. W tym roku ten skwer ma zmienić swoje oblicze?

Chcemy przygotować rośliny, które będą miały bardzo jasne – wręcz białe ubarwienie. To ma stanowić swojego rodzaju hołd dla naszego papieża. Plac powstał w momencie śmierci papieża, natomiast przez 15 lat kompletnie nic tam nie robiono. Setna rocznica urodzin Karola Wojtyły będzie świetną okazją, aby temu miejscu nadać nowy charakter.

Przejeżdżając przez Szlach Chrobrego widać sporo zmian na terenie po byłym FSD.

Jesteśmy już po podziale działek. Większość z nich w tym roku zostanie wystawiona na sprzedaż. Dwie działki wzdłuż Szlaku Chrobrego chcemy przeznaczyć na centrum usług biurowych – inwestorem może być gmina bądź nasza spółka komunalna.

Dziękuję za rozmowę.

Również dziękuję.