Archeolodzy odkryli ponad 50 kloak, a w każdej kloace coś ciekawego znaleźli
W latach 50. i 60. ubiegłego wieku na gruzach starej Nysy wyrosło praktycznie nowe miasto. Ostatnie lata to wiele inwestycji w ścisłym centrum, a co za tym idzie wiele znalezisk archeologicznych. Teraz wszystkie najciekawsze artefakty można oglądać w Muzeum Powiatowym w Nysie.
W maju po dwóch latach wraca Noc Muzeów. Nasze zbiory najbardziej wzbogaciły rzeczy, które w ostatnim czasie nasi archeolodzy znaleźli podczas wykopalisk na ulicy Kramarskiej i Karola Miarki. Na zapleczu jednej z kamienic od strony ul. Kramarskiej, znaleziono tygle i formy odlewnicze, a także gotowe wyroby. Znaleziska liczą sobie około pół tysiąca lat i są świadectwem wysokiego poziomu nyskiego rzemiosła w zakresie masowej produkcji różnego rodzaju przedmiotów z miedzi, cyny, mosiądzu, brązu, a także metali szlachetnych, takich jak srebro czy złoto
Archeolodzy odkryli ponad 50 kloak, a w każdej kloace coś ciekawego znaleźli. Naprawdę bardzo ciekawe rzeczy. Wystawę już można oglądać w naszym muzeum, natomiast podczas Nocy Muzeów wystawę będzie można zwiedzić z kuratorem. Ta już 21 maja.
Edward Hałajko, Dyrektor Muzeum Powiatowego w Nysie
Z kloak-studni wydobyto kilkadziesiąt całych naczyń ceramicznych, wyroby metalowe (sprzączki, sygnet, łyżeczki, elementy pasa itp.), wyroby ze skóry i tkaniny oraz fragmenty naczyń drewnianych. Znaleziska datowane są na XIV-XVII wiek.
Wystawa prezentuje odkrycia archeologiczne z całego okresu istnienia muzeum (od 1897 r.!). Zobaczyć można zarówno znaleziska z czasów niemieckich jak i przedmioty odkryte po 1945 r. w czasie odbudowy miasta, a także artefakty z najnowszych badań prowadzonych na ulicy Piastowskiej czy Rynku – dodaje Krzysztof Dobrzański, archeolog z Muzeum Powiatowego.