Bazylika – Parafianie muszą się dorzucić
W kościele św. Jakuba można podziwiać wspaniałe zabytkowe drzwi, które po remoncie ponownie zamontowano w kruchtach: północnej, południowej i głównej. Koszt prac to ponad 200 tysięcy złotych. Teraz jednak parafianie bazyliki muszą jeszcze sięgnąć głęboko do kieszeni.
Ostatnich kilka miesięcy drewniane bramy spędziły w pracowni konserwatorskiej gdzie były poddawane szczegółowym pracom. Trzeba było usunąć uszkodzone fragmenty zdobień, zrobić rekonstrukcje, pozbyć się korników i późniejszych przemalowań, założyć nowe okna, klamki… pracy było co niemiara, ale efekt robi wrażenie.
Parafianie od kilkunastu dni mogą podziwiać wspaniałe drzwi, które ponownie zostały zamontowane w gotyckich portalach.
Kosz tych prac to ponad 200 tysięcy złotych, z czego połowę dołożył nam Urząd Miejski w Nysie.
Ksiądz prałat Mikołaj Mróz
Parafia oczywiście miała również i swój wkład finansowy, który po podsumowaniu prac okazał się niewystarczający. W związku z tym kolekty z najbliższych mszy zostaną przeznaczone na pokrycie kosztów związanych z remontem.
Podczas prac odsłonięta także barokową kratę nad głównymi drzwiami, która od blisko 70 lat była przysłonięta deskami. Prawdopodobnie oryginalne przeszklenie zostało zniszczone w 1945 roku – tak uważa ksiądz Mróz. Teraz wolną przestrzeń wypełniono biało-żółtym szkłem dzięki czemu pod chór muzyczny wpada znacznie więcej światła. Ten wydawać by się mogło kosmetyczny zabieg rozświetlił także gotyckie sieciowe sklepienie pod chórem.