U zbiegu ulic Szopena i Norwida miał stanąć nowoczesny gmach sądu. Konkurs architektoniczny na nową siedzibę wymiaru sprawiedliwości rozstrzygnięto już w 2013 roku. Przez lata władze centralne nie mogły znaleźć pieniędzy na ogłoszenie przetargu i rozpoczęcie budowy. Podczas dzisiejszej (21.12) konferencji prasowej – minister Patryk Jaki poinformował, iż resort znajdzie pieniądze na inwestycję w Nysie.

Budowa miała ruszyć, ale…

Wszystko wydawało się, że zmierza ku końcowi, kiedy to w IV kwartale ogłoszono w końcu przetarg na realizację tego zadania. Ostatecznie wpłynęły zaledwie trzy oferty, z których żadna nie zmieściła się w kwocie oferowanej przez Ministerstwo Sprawiedliwości.

Warszawa na budowę przeznaczyła 48 milionów złotych, a najtańsza oferta była o … 6 milionów droższa. Po otwarciu kopert z ofertami przetarg został unieważniony. Ponadto ten oferent zapewniał zaledwie 5 lat gwarancji inwestycji. Kolejne oferty to już okres 10 lat gwarancji, jednak ceny zaproponowane przez wykonawców to 67 i 71 milionów złotych.

Widok od strony ulicy Szopena.

Minister z dobrą nowiną

Podczas dzisiejszego spotkania z mediami minister Patryk Jaki potwierdził, że znajdą się pieniądze na tą inwestycję. Nowy sąd to nie tylko wygoda dla pracowników, ale to także komfortowe warunki prowadzenia rozpraw. Pieniądze na realizację są już zarezerwowane, natomiast przetarg ma zostać ogłoszony na początku 2018 roku.

Nowy gmach ma posiadać blisko 3 500 m2 powierzchni użytkowej i IV kondygnacje w tym I podziemną.