Do nyskich szkół już trafili uchodźcy
Kolejne fale uchodźców przybywają do Polski z objętej wojną Ukrainy. Do Nysy także trafiają rodziny, które chcą żyć w miarę możliwości „normalnie”. Nie dziwi więc fakt, że korzystają z możliwości i zapisują swoje dzieci do szkół oraz przedszkoli.
Do nyskich placówek już trafiły pierwsze dzieci zza naszej wschodniej granicy. Obecnie w szkołach mamy 45 uczniów z Ukrainy, a przedszkolach 11 osób i 1 dziecko w żłobku – mówi dyrektor GZO Adam Fujarczuk.
Myślę, że to jest dopiero początek. Jeśli spojrzymy na to jaka liczna ludzi napływa do naszego kraju i tego też należy spodziewać się w Nysie. Rodzice tych dzieci powinni się zarejestrować w Urzędzie Miejskim wówczas będą mogli zapisać swoje pociechy do przedszkola lub szkoły. Jest to możliwe dzięki nowej specustawie.
Adam Fujarczuk, dyrektor Gminnego Zarządu Oświaty w Nysie
Rozporządzenie mówi, że oddziały przedszkolne można zwiększyć o 3 osoby w każdym oddziale. W skali Nysy do przedszkoli może trafić około 190 dzieci. W szkole, w klasach 1-3 będzie można przyjmować od 2 do 3 uczniów (w zależności od wielkości klasy) tak, aby liczba dzieci nie przekraczała 29.
Jeszcze dziś w Szkole Podstawowej nr 3 będzie miało miejsce spotkanie integracyjne.