Festiwal Ognia i Wody to jedna z najbardziej rozpoznawalnych imprez w naszym regionie. Niesamowita sceneria Jeziora Nyskiego połączona z muzyką, koncertami i niesowitymi pokazami sztucznych ogni ściągała do nas tysiące osób. Przez ostatnie dwa lata impreza nie była organizowana ze względu na koronawirusa.

Barki wypuszczane na taflę jeziora z których wystrzeliwano dziesiątki kilogramów środków pirotechnicznych robiły wrażenie. Festiwal przez kilka lat ugruntował swoją pozycję nie tylko wśród mieszkańców ale także turystów, którzy chętnie odwiedzali nasze miasto. W pewnym momencie władze ówczesnego Nyskiego Ośrodka Rekreacji planowały jak rozbudować to wydarzenie, aby zatrzymać mieszkańców na dłużej. Bowiem de facto korzyści dla miasta z odwiedzin turystów, którzy w dużej mierze oglądali pokazy na wałach, a później wracali do domu były niewielkie.

W tym roku festiwal odbędzie się, jednak w zmienionej formule.

Szykujemy się na ostatni weekend sierpnia. To będzie trzydniowe wydarzenie. W piątek zaplanowaliśmy zabawę na plaży, w sobotę będą miały miejsce koncerty i pokazy zaś niedziela będzie typowym dniem dla rodzin.

Łukasz Bogdanowski, manager Ośrodka AKWA MARINA

Jak zmieni się formuła? Przede wszystkim festiwal na potrwać trzy dni. Ponadto dziś rozważany jest jeszcze scenariusz według, którego odstąpi się od tradycyjnego konkursu na rzecz jednego, dużego pokazu. Jak tłumaczą władze ośrodka – przy formule konkursowej barki wypływały na jezioro, a następnie musiały wrócić, niezbędne było załadowanie kolejnych materiałów pirotechnicznych i kolejne wypłynięcie.

Pokaz ma potrwać od 30 do 50 minut. Jak dodaje Łukasz Bogdanowski – oprócz tradycyjnych fajerwerków możemy spodziewać się wyrzutni ognia oraz pokazów laserów.