Ile strat spowodowali wandale?
Wandale w Parku Miejskim w Nysie coraz mocniej dają o sobie znać. Zniszczone kubły na śmieci, połamane ławki, zniszczone tablice informacyjne oraz oświetlenie to prawdziwa zmora. Niestety jak pokazują rachunki jest coraz gorzej.
Czasem można odnieść wrażenie, że cofamy się do przełomu XX i XXI wieku, kiedy park był systematycznie dewastowany. Wówczas zniszczone latarnie (których było ilościowo znacznie mniej niż dziś) czy ławki w fosach niespecjalnie dziwiły… Mieszkańcy po części przyzwyczaili się do tego stanu rzeczy, a służby zdecydowanie nie dawały rady.
Z kolei ostatnie lata to duże zmiany na plus: wyremontowano część alejek, pojawił się pomosty widokowe, nowe ławki oraz oświetlenie czy mural. Co z tego, skoro wandale notorycznie niszczą parkową infrastrukturę.
W 2022 roku koszty naprawy ławek oraz oświetlenia wyniosły podatników 3870,95 zł. Z kolei od początku tego roku do końca lipca rachunek za naprawy wyniósł już blisko 10 tysięcy złotych!
Myślę, że ci którzy niszczą nasz park doskonale wiedzą, który fragmenty miasta objęte są monitoringiem i wykorzystują te czarne plamy w zasięgu. Myślę, że z wandalizmem trzeba walczyć w sposób zorganizowany prosząc obywateli o czujność i wsparcie w tej sytuacji – mówi Przewodniczący Rady Miejskiej w Nysie Paweł Nakonieczny.
Jednocześnie zaznaczam, że wcale nie chodzi tutaj o to, aby mieszkańcy na własną rękę poskramiali osoby niszczące nasze mienie, ale żeby zgłosili ten fakt odpowiednim służbom. Jest grupa osób, którym zależy na tym, aby nasze miasto nie wyglądało pięknie – dodaje Paweł Nakonieczny.