K. Kolbiarz – Zażądaliśmy, aby ta decyzja została cofnięta
Jak powinny wyglądać relacje dwóch partnerskich miasta jakimi są Nysa i Tarnopol? Od 2005 roku kiedy rozpoczęto współpracę układała się ona bardzo dobrze. Wszystko to czasu ostatniej kontrowersyjnej decyzji władza tego ukraińskiego miasta.
Przypomnijmy, że deputowani miejscy Tarnopola 5 marca zdecydowali o nazwanie stadionu miejskiego imieniem Romana Szuchewycza – dowódcy UPA, który był odpowiedzialny m.in. za ludobójstwo Polaków na Wołyniu. Nas mieszkańców Nysy bardzo zabolało to co wydarzyło się w Tarnopolu, dlatego że większość z nas pochodzi z Kresów. Moja rodzina również cierpiała z powodu decyzji Romana Szuchewycza – mówi burmistrz Kordian Kolbiarz.
Władze Nysy wystosowały oficjalny apel w tej sprawie:
W czasach kiedy mówimy o wspólnych relacjach i wejściu Ukrainy do Unii Europejskiej to jednak, takie ruchy bardzo mocno ich od tego oddalają. Do tej pory pracowaliśmy z władzami Tarnopola bardzo dobrze – mieliśmy wymianę dzieci i młodzieży. Od tego nie ma odwrotu – zażądaliśmy, aby ta decyzja została cofnięta. Jeśli tak się nie stanie będziemy zmuszeni do zamrożenia naszych relacji.
Kordian Kolbiarz, burmistrz Nysy