W hali dworca nie ma ani kolejowego rozkładu jazdy, ani nagłośnienia

Oczekując na pociąg w Nysie trzeba pełnić dyżury na peronach. Wszystko to jest spowodowane brakiem nagłośnienie w budynku Centrum Przesiadkowego. Jest to bardzo kłopotliwa sytuacja zwłaszcza w sytuacjach kiedy pociągi mają opóźnienie – mówił podczas ostatniej sesji (20.11) Paweł Nakonieczny – Przewodniczący Rady Miejskiej w Nysie.

Kiedy nastąpiło otwarcie Centrum Przesiadkowego w Nysie podróżni liczyli na nowy poziom obsługi. Wszakże w końcu stały się dostępne toalety – wcześniej trzeba było korzystać z urządzenia typu toi-toi przed budynkiem dworca. Niestety kolej nie zdecydowała się na uruchomienie kas (pomimo przygotowanych pomieszczeń), jednak po kilku miesiącach od otwarcia zamontowano biletomat.

Temat braku nagłośnienie wewnątrz dworca podniósł Paweł Nakonieczny:

Jako samorząd zbudowaliśmy nowoczesne Centrum Przesiadkowego, z którego korzystają chętnie pasażerowie. Ze względu na pogodę coraz częściej ludzie czekają w holu dworca. Problem dotyczy PKP – pociągi się spóźniają, natomiast komunikaty są słyszane tylko na zewnątrz. Prośba, aby wystąpić do PKP, aby przyłączyć głośnik do holu dworca. Wczoraj pociąg z Kłodzka był opóźniony o 80 minut, a pasażerowie pełnili dyżury na peronie.

Paweł Nakonieczny, Przewodniczący Rady Miejskiej w Nysie

Faktycznie docierają do nas informacje, że tych komunikatów nie słychać wewnątrz – mówi sekretarz miasta Piotr Bobak.

Wystosowaliśmy pismo do PKP. Z racji tego, że gmina przejęła obiekt jesteśmy zobowiązani ponieść koszty instalacji systemu głosowego. Mamy ofertę która wynosi 8 tysięcy złotych. Myślę, że do końca roku uporamy się z tym problemem.

Piotr Bobak, sekretarz miasta

Jeszcze kilka miesięcy temu stanowisko gminy było jasne – montaż nagłośnienia leży po stronie PKP PLK S.A.