Leasing motocykla – jak to wygląda w praktyce?

Zakup pojazdu często jest ogromnym wyzwaniem finansowym. Nawet jeśli obiektem Twojego zainteresowania jest motocykl, w jego przypadku ceny także nierzadko opiewają na kilkadziesiąt tysięcy złotych. Teoretycznie przy braku wystarczającej ilości gotówki, można posiłkować się kredytem, jednak dziś jest on bardzo drogi i jednocześnie trudno dostępny. Jeśli jednak prowadzisz firmę, możesz skorzystać z rozwiązania alternatywnego – leasingu. Sprawdź, jak w praktyce wygląda leasingowanie motocykla i dla kogo jest przeznaczony.
Na jakich zasadach udzielany jest leasing na motocykl?
Leasing motocykla odbywa się na tej samej zasadzie, co leasing samochodów. W tej formie finansowania pojazd zakupuje leasingodawca, który pozostaje jego własnością przez cały okres obowiązywania umowy. Jednocześnie w tym czasie leasingobiorca może z niego korzystać, opłacając z tego tytułu comiesięczne raty. Najczęściej leasing w przypadku jednośladów trwa około 2-3 lat, choć są przypadki wydłużenia tego okresu nawet do 5 lat.
Co dzieje się, gdy umowa dobiegnie końca. W tym momencie leasingobiorca może albo wykupić motocykl od leasingodawcy (stając się jego właścicielem), albo oddać go i np. wziąć z w leasing kolejny, fabrycznie nowy pojazd.
Rodzaje leasingu motocykla
W przypadku przedsiębiorców korzystających z leasingu, mogą oni wybierać spośród ofert leasingu finansowego oraz operacyjnego. Główna różnica polega tutaj na korzyściach podatkowych, jakie się z nim wiążą. I tak, mając leasing finansowy, do kosztów uzyskania przychodu zaliczysz część odsetkową rat, amortyzację oraz wydatki związane z ubezpieczeniem jednośladu. Z kolei w opcji operacyjnej będzie to całość rat, wydatki eksploatacyjne i na ubezpieczenie oraz wpłata wstępna.
Co ważne, w obu przypadkach można także odliczyć VAT. Będzie to 100% jego wartości, jeśli motocykl ma być użytkowany wyłącznie do celów służbowych. Jeśli natomiast chcesz korzystać z niego również prywatnie, odliczysz połowę podatku.
Kto może leasingować motocykle?
Teoretycznie od wielu lat z finansowania tego mogą korzystać osoby prywatne – jest to wtedy tzw. leasing konsumencki. Jednak w praktyce zainteresowanie nim jest stosunkowo niewielkie. Zdecydowanie chętniej z tego rozwiązania korzystają przedsiębiorcy i motor może leasingować praktycznie każdy prowadzący biznes. Oferty te kierowane są nie tylko do właścicieli różnego rodzaju spółek, ale także nawet posiadaczy jednoosobowej działalności gospodarczej. Co więcej, z leasingu na preferencyjnych warunkach skorzystają również rolnicy prowadzących gospodarstwa.
Leasing motocykla – co z ubezpieczeniem?
Ponieważ leasingując motocykl z prawnego punktu widzenia nie jesteś jego właścicielem, w kwestii ubezpieczenia pojazdu musisz dostosować się do wymagań leasingodawcy. Praktycznie zawsze podmioty udzielające tego finansowania wymagają zakupu pełnego pakietu OC+AC. W przypadku tej drugiej polisy często pojawia się wymagany minimalny zakres ochrony.
Zazwyczaj leasingodawcy już w trakcie podpisania umowy sugerują ubezpieczenie w konkretnym miejscu, oferując zajęcie się formalnościami. Jednak pamiętaj, że nie masz prawnego obowiązku przystawania na tę propozycję. Jeśli chcesz na własną rękę ubezpieczyć motocykl brany w leasing, możesz to zrobić. Wcześniej jednak musisz poinformować o tym leasingodawcę, który musi wyrazić na to zgodę. Warto poszukać ubezpieczenie samodzielnie, gdyż często wiąże się to ze sporymi oszczędnościami.
Jakie są alternatywy dla leasingu motocykla?
Jeśli z jakichś powodów leasing motocykla Ci się nie spodoba, jedyną alternatywa dla niego to wynajem długoterminowy. Oczywiście jest jeszcze kredyt, ale to finansowanie funkcjonuje na zupełnie innych zasadach. W celu wyboru najlepszego rozwiązania warto skontaktować się z doświadczonym brokerem, który przeanalizuje różne oferty i zapewni wsparcie w wyborze.