Nietypowa interwencja na Nysa Południe
O tym, że roztargnienie może nas wiele kosztować przekonała się (16.03) matka dwójki dzieci na Nysa Południe, kiedy to musiała interweniować Straż Pożarna. W tym wypadku szczęśliwie skończyło się tylko na nerwach.
Podnośnik w akcji
Do zdarzenia doszło w jednym z bloków przy ulicy Kusocińskiego w Nysie, kiedy to kobieta postanowiła na chwilę opuścić mieszkanie, aby wyprowadzić wózek dziecięcy. Wówczas to drzwi do mieszkania się zatrzasnęły, a w środku pozostała dwójka jej dzieci w wieku 1 i 2 lat.
Dzięki szybkiemu zgłoszeniu telefonicznemu na miejscu stawiła się Straż Pożarna, a strażacy z wysięgnika dostali się na balon mieszkania zlokalizowanego na II piętrze. Drzwi balkonowe były uchylone dzięki czemu błyskawicznie można było się dostać do mieszkania i otworzyć zatrzaśnięte drzwi.