W Nysie spada nam bezrobocie
O obecnej sytuacji w rynku pracy rozmawiamy z Tomaszem Wróblem – zastępcą Dyrektora Powiatowego Urzędu Pracy w Nysie.
NysaInfo: Dosłownie kilka dni temu opublikowano informacje dotyczące stopy bezrobocia w Polsce, a to jest najniższe od 32 lat. Jak sytuacja wygląda u nas w regionie?
Tomasz Wróbel: Na poziomie kraju odnotowano 4,9%. W Nysie również spada nam stopa bezrobocia. Porównując choćby maj 2022 do czerwca z rejestru ubyło 158 osób. Obecnie bezrobocie u nas wynosi 7,2%. Na szczęście schodzimy z tym systematycznie w dół.
Z czego to wynika? Są oferty pracy?
Ofert pracy mamy naprawdę sporo. Dziś praktycznie każdy kto chciałby podjąć pracę ma taką możliwość i może znaleźć coś dla siebie. Obecnie mamy 3018 osób w naszych rejestrach i liczę, że będzie ono wciąż spadać.
Na przełomie lutego i marca pojawiła się spora grupa osób uchodźców z Ukrainy i wówczas rejestrowali się w Powiatowym Urzędzie Pracy. Czy tym ludziom udało się znaleźć zatrudnienie?
Muszę powiedzieć, że na początku uchodźców mieliśmy naprawdę dużo. W ewidencji znalazło się ponad 200 osób. Dziś większość z nich pracuje ale także obserwujemy powroty na Ukrainę. Ta liczba osób w rejestrze spadła dziś do 50. To naprawdę niewiele i świadczy o tym, że udało się nam skutecznie zadziałać.
Przez lata osoby niepełnosprawne miały spory problem ze znalezieniem pracy.
Tutaj też się sporo zmienia. Pozyskaliśmy środki z PEFRONu. Na dziś mamy 200 tysięcy złotych na utworzenia miejsc pracy dla takich osób. Wymagania nie są duże, trzeba prowadzić działalność przynajmniej przez 12 miesięcy, jednak stanowisko pracy musi być utrzymywane przez 3 lata. A kwota jest spora – bo na utworzenie takiego miejsca może otrzymać aż 50 tysięcy złotych.
O dotację mogę ubiegać się wszystkie podmioty, nie wyróżniamy żadnej konkretnej branży.
Ale to nie wszystkie środki jakimi dysponujecie, bowiem w puli wciąż są pieniądze na założenie własnej działalności gospodarczej. Kiedyś takie pieniądze rozchodziły się oka mgnieniu. Z czego to wynika?
Ciężko powiedzieć, jednak mamy takie, a nie inne czasy. Wciąż sporo się mówi o kryzysie, że idą trudne czasy. Jednak jeśli mamy pomysł i chcemy go zrealizować to nie lepszego rozwiązania niż sięgnięcie po te pieniądze. Obecnie pierwszym etapem jest szkolenie z przedsiębiorczości, a później można składać wnioski.
Dziękuję za rozmowę.
Również dziękuję.