Felieton – K. Kolbiarz: Serce miasta Czynsze w mieszkaniach komunalnych…
W całej naszej gminie mamy około tysiąca trzystu mieszkań komunalnych. Lokale te, podobnie jak cały majątek gminy, są własnością wszystkich mieszkańców. Utrzymanie mieszkań komunalnych czyli koszty mediów (woda, ciepło, odpady) oraz niezbędne remonty powinny w jak największym stopniu spoczywać na barkach ich najemców. Tak jak to jest w przypadku mieszkańców lokali własnościowych czy spółdzielczych w naszej gminie. Niestety tak się nie dzieje. Dotychczas czynsz w mieszkaniach komunalnych wynosił (stawka bazowa pomniejszana o niedogodności, np. brak własnej toalety czy mieszkanie na poddaszu) 4,70 zł. za metr kwadratowy. Teraz wzrasta do 6,50 zł. za metr kwadratowy. Nowa stawka czynszu nawet po podwyżce będzie jedną z niższych w całym regionie. Dla przykładu stawka bazowa czynszu w Opolu wynosi 11 zł., za metr kwadratowy, a w Namysłowie ponad 8 zł., za metr kwadratowy. Lokale komunalne są przeznaczone dla osób o niskich dochodach. Jednym z obowiązków gminy jest zadbanie o to aby najbardziej ubodzy mieszkańcy mieli gdzie mieszkać. Robimy wiele aby pomóc zwłaszcza osobom starszym, samotnym i często schorowanym. Jeśli uczciwi lokatorzy mają problem ze zgromadzeniem pełnej kwoty na czynsz to wtedy nasz OPS przydziela dodatki mieszkaniowe. Dla samotnych seniorów budujemy kompleks odpowiednich mieszkań na terenie po byłym poligonie. Będą tam mieli opiekę medyczną i wsparcie terapeutów. Większość lokatorów mieszkań komunalnych to uczciwi ludzie, którzy ciężko pracują aby utrzymać swoje rodziny i ponosić należne opłaty. Dbanie o starszych, samotnych i schorowanych było i jest naszą powinnością. To jest normalne i tak być powinno. Niestety nie wszyscy są uczciwi i pomimo tego, że są zdrowi i zdolni do pracy, nie płacą czynszu. Lokatorom, którzy twierdzą, że nie płacą czynszu bo są bezrobotni i nie mogą znaleźć pracy proponujemy odpracowanie zaległości czynszowych. Od ponad 5 lat z takiej możliwości NIKT nie skorzystał. Tymczasem łączna kwota zaległości czynszowych w mieszkaniach komunalnych to blisko siedem milionów złotych! Nieuczciwych lokatorów oddajemy do sądu, a po wyroku eksmisyjnym przenosimy do… innego mieszkania (nie ma eksmisji „na bruk”). Robimy wszystko aby tak zwana luka czynszowa czyli różnica pomiędzy dochodami z czynszu, a kosztami związanymi z utrzymaniem mieszkań komunalnych była jak najmniejsza. Nie może być bowiem tak, że mieszkania komunalne będą utrzymywane głównie przez mieszkańców, którzy swoją ciężką pracę dorobili się własnych czy spółdzielczych mieszkań. Byłoby to wobec nich skrajnie niesprawiedliwe i nieuczciwe.
Kordian Kolbiarz
Burmistrz Nysy
artykuł sponsorowany
