Archeolodzy wciąż kopią
Przy ulicy Piastowskiej wciąż trwają prace archeologiczne, które prowadzone są przy okazji budowy parkingu podziemnego. Archeolodzy odkopali kolejny fragment średniowiecznego muru z kolejną basztą. Ale to nie wszystko co udało się znaleźć pod ziemią.
Mury tracą na znaczeniu
Od czasu założenia miasta w XIII wieku, śródmieście było otoczone wałami ziemnymi, które w 1350 roku ustąpiły miejsca murowanym założeniom powstałym z fundacji biskupa Przecława. Przez następne stulecia, wraz z rozwojem sztuki wojennej średniowieczne mury i wieże traciły na znaczeniu. Na przełomie XIX i XX wieku całe założenie został niemal w całości rozebrane.
Obecnie dokopaliśmy się na głębokość 3 metrów i udało nam się odsłonić zewnętrze lico murów obronnych na długości około 60 metrów. Na wysokości ulicy Siemiradzkiego odsłoniliśmy przyziemie kolejnej baszty. Ponadto odkopaliśmy studnię i system wodociągowy z XVIII wieku.
Mariusz Krawczyk, archeolog Muzeum Powiatowe w Nysie
Kiedy mury traciły na znaczeniu to fosy zamieniano w kolektory, co było powszechnym zjawiskiem – dodaje Mariusz Krawczyk.
Inwestycja związana z przebudową ulicy Piastowskiej ma się zakończyć jeszcze w tym roku.