Idą zmiany na kolei
Zakończenie remontu linii kolejowej Nysa-Opole z pewnością rozpaliło wyobraźnię wielu mieszkańców naszego regionu. Jakież było zdziwienie kiedy okazało się, że po remoncie szynobus wciąż będzie potrzebował około 90 minut na pokonanie tej trasy, jednak idą zmiany na kolei.
Trasa Nysa-Opole przez lata była w opłakanym stanie, a pociągi systematycznie, z roku na rok musiał zwalniać. W XXI wieku podróż na tym odcinku nierzadko zajmowała ponad 100 minut, a komunikacja zastępcza doprowadzała pasażerów do białej gorączki. Sytuację miał zmienić generalny remont torów wraz z towarzyszącą infrastrukturą. Kiedy to po kilkunastu miesiącach remontu składy wróciły na tory okazało się, że czas podróży jest wciąż daleki od oczekiwań… Wszystkiemu „winne” były niezbędne testy, które trzeba było przeprowadzić na nowych torach.
Już 15 grudnia w życie wchodzi nowy rozkład jazdy. Wówczas to pokonanie odcinka z Nysy do Opola (najszybszym kursem) zajmie poniżej godziny. Ponadto od tego czasu będą także czynne przystanki Nysa Wschodnia oraz Wyszków Śląski.