Inwestycje w Bioagrze
Zakład Bioagra szykuje się do poważnej rozbudowy i zwiększenia swojej produkcji. O planowanych inwestycjach rozmawialiśmy z Arkadiuszem Komorowskim, dyrektorem Zakładu Produkcji Etanolu „Goświnowice” .
– Jakie są plany rozbudowy zakładu w najbliższym czasie?
Firma zmuszona jest do modernizacji, zwiększenia efektywności i jakości produkcji, ponieważ konkuruje z koncernami zagranicznymi. Pracuje u nas 150 osób. Współpracujemy z 700 gospodarstwami rolnymi z Opolszczyzny. Pracownicy i rolnicy oczekują, że utrzymamy miejsca pracy i kontrakty na dostarczanie ziarna kukurydzy, a nawet je zwiększymy. Dlatego w perspektywie 3 lat postawimy kilka dodatkowych elementów instalacji na terenie obecnego Zakładu i zwiększymy produkcję. Potencjalne zmiany prawa wymuszają na nas również przygotowanie infrastruktury produkcyjnej do ewentualnego wykorzystania łupinki ziarna kukurydzy, która zawiera celulozę. Dziś ok. 19 proc. ziarna kukurydzy przechodzi w tej postaci bezproduktywnie przez cały proces produkcji i trafia do paszy dla zwierząt.
– Podobno firma jest zalewana wnioskami od mieszkańców dotyczących przekroczenia norm hałasu i nieprzyjemnych zapachów?
Oprócz wniosków o różnorodną pomoc z okolic, regionu, a nawet innych zakątków kraju, nie docierają do nas inne. Cały nasz proces produkcji mieści się w obowiązujących normach i jest zgodny z przepisami unijnymi i polskimi. Spółka spełnia też wszystkie zalecenia Kodeksu przeciwdziałania uciążliwości zapachowej, który został opracowany przez Departament Ochrony Powietrza i Klimatu przy Ministerstwie Środowiska. Jednak w trakcie konsultacji społecznych, dotyczących planowanej modernizacji firmy, zwiększenia efektywności i jakości produkcji, mieszkańcy wskazywali, że poziom hałasu i zapach powinny być mniejsze, ponieważ są osoby, które obierają je jako uciążliwość. Między innymi są to osoby, które niedawno wprowadziły się w okolicę firmy. To była dla nas nowa informacja.
Zarząd spółki zareagował natychmiast. Zaprosił do współpracy niezależnych naukowców oraz ekspertów z kraju i zagranicy. Mają wypracować koncepcje skutecznego zmniejszenia poziomu zapachu i hałasu, które powstają przy produkcji. Zrealizujemy też pomysły, które zaproponowali mieszkańcy. Na przykład już w kwietniu br. nasadzimy 2,5 tys. kilkuletnich drzew, aby stanowiły barierę dla hałasu. Cieszymy się, że takie uwagi trafiły do nas i możemy współpracować ze społecznością lokalną. Po to właśnie są konsultacje społeczne. Przez lata w zasadzie nikt nie interesował się firmą. Dopiero konsultacje i obawy dotyczące zmiany surowca do produkcji spowodowały zainteresowanie Zakładem. Przy tej okazji potwierdzam, że firma nie zmienia, nie będzie zmieniać i nie może nawet zmienić surowca do produkcji. Nie jest to opłacalne, możliwe technologicznie i proceduralnie. Dysponujemy pozwoleniem na taki typ produkcji jak jest prowadzony dziś, czyli w oparciu o ziarno kukurydzy.
Zakład Produkcji Etanolu „Goświnowice” zaczął produkować etanole (alkohole) o wyższej jakości. W ofercie firmy, oprócz wytwarzanego od początku działalności bioetanolu, który stanowi dodatek do paliwa, pojawiły się etanole o jakości poszukiwanej przez koncerny farmaceutyczne czy firmy produkujące wyroby spirytusowe. Na tej bazie rozpoczęto produkcję kilku marek wódki, np. Kazimierz Wielki czy Waligóra. Można już nabyć te produkty w handlu detalicznym. To wyroby bazujące na całkowicie czystym alkoholu. Na osiąganie takiej jakości pozwala bezodpadowa i ekologiczna technologia stosowana w Zakładzie na licencji amerykańskiej firmy KATZEN International. Instalacja pracująca pod Nysą jest jedyną tego typu w Polsce i, w tej specyfikacji, jedyną w Europie, a także jedną z niewielu na świecie.